Żeby przypadkiem nie zawalić z terminem od razu wzięłam się za skrobanie i całkiem szybko mi poszło :D Teraz im dłużej siedzę nad nimi, tym mniej mi się podobają, więc mimo że mamy jeszcze trochę czasu to dodaję zanim się rozmyślę ;x
Indrani
Wyszłam z założenia, że więcej zostanie mi w głowie, kiedy przyjrzę się porządnie jednej bestii. Własnej ^^ Sorry, że tak niechlujnie, starałam się pracować szybciej i nie popadać w detale
AnnieQ
Uff, zdążyłam :P Chociaż ostatni już tak na szybko...
Olga Pych
Kurcze, nie uda mi się skończyć przed deadlinem, także wrzucam co mam. Brak mu jeszcze futra i przez to, że skupiłam się za bardzo na łbie, zaniedbałam całkiem resztę psiska, ale mam zamiar go dokończyć jakoś w ciągu tygodnia. Żałuje, że mam tylko jednego, ale chciałam podłubać trochę ^^
Revv
Z mojej strony niestety tylko szkic, ale co chciałam uchwycić to uchwyciłam.
Fenwyn
U mnie każdy pies z innej beczki. Największy problem miałam z Burakiem (tym smutnym). Z powodu niewyraźniej refki chciałam go zrobić bardziej "malarską" techniką, ale chyba mam za małego skilla, żeby to mogło dobrze wyglądać. No i elementy otoczenia są już gładkie, jakoś mnie to razi, jak teraz na to patrzę. Odreagowałam rysując tą małą szkaradę poniżej.
Inka Florek
Chciałam każdego inną techniką - w trzecim piesie pokonało mnie medium.
Fajnie, że znowu frekwencja dopisała, bo przez moment bałam się że będziemy mieli tylko 2 prace :D
OdpowiedzUsuńCo do rysunków:
W psiakach Indrani najbardziej podoba mi się ten ostatni, bardziej wykończony :D jedyne co mnie razi, to że momentami jest zamazany, a momentami ma ostre krawędzie futra, jakoś mi to nie współgra.
U AnnieQ, mimo że ostatni pies jest trochę niewyraźny, to jednak najbardziej mi się podoba :) jego dolna szczęka wydaje mi się troszkę za długa, ale jeżeli posiedziałabyś nad nim dłużej to byłaby naprawdę fajna praca :)
Pieseł Olgi niesamowicie mi się podoba :D Musisz koniecznie wrzucić potem dokończoną wersję :D
U Revv jako cały pies najbardziej podoba mi się smutny, a z drobniejszych części bardzo fajnie wyglądają te futrzaste ogony :D Ten zły wydaje mi się bardziej szczęśliwy niż wkurzony, ma jakieś takie "za dobre" oczy :P
Fenwyn - pierwszy psiak wymiata :D widzę tylko drobne szczegóły: tył ciała wydaje mi się nieco zbyt statyczny w porównaniu z dynamicznym przodem, ogon wygląda na trochę płaski, a język jakby za bardzo rozdwojony na końcu. Widziałam refkę do smutnego i myślę, że jest całkiem podobny :D wkurzonego też dzisiaj widziałam na kwejku, postawiłabym na mocniejszy kontrast i cieniowanie zamiast widocznej kreski.
Inka, u Ciebie pierwszy psiak jest świetny, ale drugi i trzeci proszą jeszcze o dopracowanie :) w smutnym coś mi nie pasuje z pyskiem (z tymi wiszącymi wargami) i z jego prawą przednią łapą. W złym głowa nie do końca zgrywa się z resztą ciała, wygląda jakby nie miał szyi, może trochę mocniejsze cieniowanie by pomogło?
Kurcze, ciężko się do czegokolwiek przyczepić. Wszystkie stanęłyście na wysokości zadania :D
OdpowiedzUsuńWidać jakieś drobne błędy tu i ówdzie, ale jak dla mnie nic szczególnie rażącego.
Pod względem wykonania najbardziej mi się podobają psiaki Indrani i Fenwyn. Gapię się na nie jak głupia i się nagapić nie mogę :P
Psiaki naprawdę udane!
OdpowiedzUsuńIndah - wszystkie trzy studia bardzo fajne, wesoły kradnie serducho :) Trzeci wygląda odrobinę na przestraszonego, ale ewidentnie jest też wkurzony. Myślę, że dobrze oddałaś emocje i nie dostrzegam niczego, co burzyłoby mi harmonię i psuło przyjemność oglądania prac.
Indrani - trzeci wilczur rewelacja, bardzo, bardzo mi się podoba, zwłaszcza to, jak jest oświetlony. W pierwszym natomiast super jest konsekwentna kreska i styl, a w drugim fajnie oddane napięcie w pozie. Jeżeli to studium z natury, to już w ogóle odjazd.
AnnieQ - wydaje mi się, że to najlepsze Twoje prace, jakie widziałam. Pierwszy psiak tak słodki, że uśmiecham się mimowolnie za każdym razem jak go widzę :) W drugim jakoś brakuje mi tylnych łapek, szukałam ich w kadrze. Trzeci ma za długą dolną szczękę, ale we wszystkich trzech dobre jest to odważne światło na sierści. Super prace
Olga Pych - czy to nie aby koleś z jakiejś karmy dla psów? ? Jakoś tak mi się kojarzy. Jestem zauroczona mordą, jej detalami - nos, pysk, oczy, są nawet dziąsła. Odblaski i kolor nosa, języka i paszczy - miód malinka. Zabrakło minimalnie, choćby schematycznie zaznaczonej sierści i kontrastów na ciele.
Revv - gdybyś nie zaznaczyła chmurki nad smutnym i symbolu dźwięku przy złym, wydawałoby się, że to śpiący pies i podekscytowany pies. Wesoły nie budzi najmniejszych wątpliwości :) Robisz takie fajne, dynamiczne i pewne szkice, bardzo mi się podobają.
Fenwyn - gdy patrzę na Twoje ostatnie prace i przypominam sobie konewkę z pierwszego Kisiela, w którym brałaś udział, to jestem pod ogromnym wrażeniem postępów, jaki robisz. Szok :) Pierwszy pies po prostu zajeznakomity. Sierść, kolorki, faktura jęzora - szał łał.
Ale najbliższy memu sercu w całym Kiślu jest Burak. Dla nie znających tematu z fb - Burak był psem mojej mamy, małym rozdartym wytrzeszczem, który tak panicznie bał się burzy, że ze strachu przed nią mu odbijało. Kiedyś po wyjściu z Lidla mama zastała go w takiej oto dzielnej pozie, bo na zewnątrz zagrzmiało przedburzowo:
http://wstaw.org/m/2013/10/08/burak.smieszny.jpg
Fenwyn, nie wiem jak to zrobiłaś, ale z tak beznadziejnej fotki wyciągnęłaś całe buraczane buractwo Buraka. Jak żywy! Dokładnie tak wyglądał, takie miny robił, miał właśnie takie przerażone, szkliste spojrzenie, gdy był zatroskany. Jestem wniebowzięta, mama się poryczała ze śmiechu i chyba wzruszenia :> Technicznie absolutnie nic mi w nim nie przeszkadza.
A trzeci piesek... no cóż, szczerze mówiąc trudno powiedzieć, czy to pies, czy kot, głowa zupełnie nie trzyma się anatomii, ja w każdym razie nie widziałam takiego zwierzęcia. Za to bardzo ciekawa stylistyka pracy.
A u mnie - starałam się nie zżynać dokładnie z refek i trochę podpatrzyłam z jednej, trochę z innej, trochę z kolejnej. W efekcie jestem zadowolona tylko z pierwszego, w pozostałych są byki. Trzeci - jako eksperyment z sepią i sangwiną - totalnie przerósł mnie technicznie i im bardziej próbowałam go ratować, tym bardziej się psuł.
To super, że się podoba, pozdrów mamę! :D Ja sama mam do konewki sentyment i wcale nie jestem pewna, czy teraz wyszłaby mi lepiej, ale zawsze miło przeczytać taki motywujący komentarz :)
UsuńA, to był mój trzeci model: http://i48.photobucket.com/albums/f228/flirtingwithfirst/angry-dog.jpg
UsuńGratulacje dla wszystkich, piękne prace :)
OdpowiedzUsuńIndah - świetne psiaki, smutny jest uroczy :) u wesołego trochę płaskie łapy, ale pyszczor fajny :D wkurzony też jest ok, wygląda na takiego małego, wrednego szczekacza :P
Indrani - bardzo mi się podoba ta praca. Wprawdzie nie do końca widzę te emocje, które miały być, ale trudno żywego modela zmuszać do smutku czy wściekania ;) a za rysowanie z natury ogromny plus. No i świetna kreska, ostatni mi się najbardziej podoba :)
Olga - coś mi tam nie gra w tym psiaku, ale pewnie dlatego, że niedokończony (szkoda!). Elementy pyska baaaardzo realistyczne :) No i gryzą się z niedokończoną resztą, ale jak nad nim posiedzisz, to myślę, że będzie naprawdę świetna praca :)
Revv - najbardziej mi się podoba wesoły, najlepiej emocje widać. No i najfajniejsze futerko :D Chociaż smutny też niczego sobie, chciałoby się go przytulić :)
Fenwyn - pierwszy jest genialny :) Pysk tak mi przyciągnął wzrok, że nie zauważyłam jakichś tam niedociągnięć. Burak ma swój (buraczany) urok. A trzeci też mi się podoba, fajna kreska :)
Inka - cóż mogę dodać ;) pierwszy chyba najlepszy, chociaż pysk wydaje mi się odrobinę za szeroki. Drugi ma trochę dziwnie rozczapierzone, hm... palce? :P Trzeci mi się podoba, przypomina mi trochę jaką piekielną bestię (może dlatego, że rysowałam kiedyś diabelskie psopodobne stwory podobną techniką :P)