niedziela, 17 listopada 2013
Podsumowanie- Tydzień #27
No to czas się podsumować babeczki. Szał pał normalnie w tym tygodniu :D
Indah- W tym tygodniu sypnęły mi się pierwsze poważniejsze operaty z uczelni i nie będę miała czasu na nic innego niż taki bardzo ubogi, komiksowy doodlesik :< mam nadzieję, że po weekendzie uda mi się go przerobić na coś porządniejszego.
ReaperLady- Oczywiście na ostatnią chwilę. W dodatku niedokończony drugi szkic.
Następny temat należy do Blanki :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Indah, posypała Ci się perspektywa i proporcje. Szczególnie na lewej połowie obrazka :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam taki problem, że jadąc po kreseczkach idealnie (bo tak właśnie robiłam, przy użyciu carapace) przy punkcie zbiegu wszystko się posypało i wygląda jak wygląda. Czyli wychodzi na to, że przy samym punkcie (który jest właśnie na szafkach) trzeba troszeczkę nagiąć perspektywę? Zaczęłam też robić drugi rysunek, z odrobinę zmienioną perspektywą (i pozbyłam się szafek, żebym nie miała tego samego problemu ze zbiegiem) właśnie prostymi liniami tak jak mówi Revv, ale styl mi się kompletnie nie podobał i zaniechałam... :P http://static.pokazywarka.pl/bigImages/2457485/9290960.jpg?1384732562
UsuńMeble nie rzucają cienia na podłogę, dlatego to wygląda dość sztucznie, ale generalnie bardziej mi się podoba niż ta wersja z kreskami od ręki.
UsuńTu jeszcze praktycznie nic nie rzuca cienia prócz ścian, to totalny wip.. :) ale zniechęciłam się strasznie tym jak wyszły mi lampy i kanapa, jakoś nie mogę się zebrać żeby dokończyć... :/
UsuńKanapa i lampy są spoko, ale za to odległości są chyba przesadzone. Od punktu w którym stoi widz, do szafek w kuchni wygląda jakby było ze 20 metrów. Oprócz tego ten blat, czy szafka po lewej stronie sprawia wrażenie jakby ktoś na nim chciał wylądować helikopterem- też jest za bardzo rozciągnięty. Dużo lepsze proporcje złapałaś na pierwszym rysunku w tym przypadku :P
UsuńOgólnie perspektywa Ci się posypała tam, gdzie punkt zbiegu mieści się na kartce. Gdybyś wszystkie odległości lecące w tamtą stronę skróciła chociaż o 1/3 nie byłoby wrażenia zasysającej czarnej dziury w punkcie zbiegu :D
Ok, zapamiętam, dzięki wielkie :D miałam właśnie cholerny problem z tym zbiegiem i ogarnięciem rozmiaru mebli po lewej stronie, zresztą widać to na pierwszy rzut oka... :)
UsuńIndah - ja bym tych kresek ręcznie nie rysowała, jak się da, to wal proste linie używając do tego narzędzi. To naprawdę poprawia wrażenie.
OdpowiedzUsuńA mnie się właśnie bardzo podoba pierwszy rysunek Indah, ten "ręczny", przez te wibbly wobbly linie. Fajne, kreskówkowe wrażenie.
OdpowiedzUsuń