Hymm, co my tu mamy?
Fenwyn
Znowu wydawało mi się, że mam więcej czasu niż rzeczywiście miałam, skończyło się na skromnej Śnieżynce
Eden
Inka Florek
U mnie tylko tyle. Chciałam zrobić trzecią postać z różnymi detalami ubioru, ale nie zdążyłam... 3 tygodnie na rysunek? Pff, czymże to jest wobec wieczności! ;)
Indah
W tym wipie nie zdążyłam nawet dać więcej kontrastu ;_; nie mam dla siebie żadnego usprawiedliwienia... :C
-------
Kolejny temat: anatomia (Eden, Irena Mazur?)
No tak, 3 tygodnie nam nie wystarczyły, ja się boję co by ze mną było, gdyby to faktycznie były zlecenia :D
OdpowiedzUsuńFenwyn - nice, bardzo podoba mi się ten warkocz :D wydaje mi się jedynie, że ten pas z góry na dół z przodu (zapięcie?) nie powinien być aż tak prosty, jakieś może wybrzuszenie przy biuście, czy wcięcie w talii wyglądałoby fajnie :) buty wydają się troszeczkę płaskie, ale cała reszta bardzo mi się podoba, naprawdę fajnie wstrzeliłaś się w temat :D
Eden - fajnie wygląda ten diadem (albo czapka? :P ), jakby faktycznie był ośnieżony albo oszroniony :D jak dla mnie trochę mało kontrastu :) nie dawałabym tak mocnego konturu ust, kojarzy mi się to z takimi starszymi paniami z konturówką niedobraną do szminki :P daj więcej cienia na twarzy, żeby nie była taka płaska i będzie w porządku ;)
Inka - te babcie skradły me serce :D i ta roztańczona z brzuchem na boku, i ta paląca faję, z wielkim nochalem :D w sumie mogę się przyczepić jedynie do nóg u roztańczonej - jej prawa stopa (ta na której stoi) jest zgięta w palcach, więc powinna być trochę krótsza od lewej, a wydają się być tej samej długości, natomiast w drugiej nodze, tam gdzie styka się ze spódnicą, linia poprowadzona jest tak, że spódnica wygląda na przedłużenie jej nogi - przez to wydaje się baaardzo rozszerzać :D
Co do mojej pracy - meh, szkoda słów. Miała być seksowna Śnieżynka łapiąca śnieżkę, wyszła bezkontrastowa niebieska masa. Miałam przerobić pracę na czarno-białą i zająć się kontrastem, ale przygniotła mnie geodezja wyższa i wizja pościgu na ostatnim semestrze :C
Kiedy indziej znajdę czas, żeby skomentować lepiej resztę rysunków - ale chcę koniecznie powiedzieć Indah, żeby nie zwalała wszystkiego na kontrast, który nie pomoże jak walor leży. : P
UsuńOh, no to widzę że u mnie fundamenty leżą, bo walor dla mnie to był właśnie ładnie rozłożony kontrast w czarnobiałym obrazku... ;_; yup, czas wrócić do książek i podstaw.
UsuńTo jest świetne na początek: http://max3d.pl/tutoriale/298/
UsuńTak, już przerabiałam ten tutorial :D w tym momencie wydaje mi się, że chodzi nam o to samo, czyli niepoprawnie rozłożone cienie jeszcze w czerni i bieli, przed nałożeniem koloru, które pewnie profesjonalnie nazywa się walorem, a ja do dziś nie będąc pewna definicji tego słowa nazywam "kontrastem w tym czarnobiałym obrazku" :P wiem, że zwaliłam zaczynając od kolorów i tak jak napisałam wyżej - chciałam to poprawić, wracając właśnie do skali szarości, ale w końcu nie dałam rady z czasem :D
UsuńPrzeciez w kolorze tez mozna poprawnie rozlozyc swiatlocien.
UsuńEden - urocze oczy, podoba mi się też jak sobie poradziłaś z włosami. Usta faktycznie trochę za mocno zaznaczone w porównaniu z resztą twarzy, mogłyby się bardziej stapiać ze skórą.
OdpowiedzUsuńInka - nie wiem jak u innych, ale u mnie rysowanie gładkolicej panny było troszkę pójściem na łatwiznę, a Ty tego nie zrobiłaś ;) Obie babcie zbyt sympatyczne jak na moje własne wyobrażenie, ale akcesoria dobrane jak należy. Z tą stopą to właśnie mi się wydaje, że ona tak ma na czubkach palców piruetami zasuwać po kuchni.
Indah - osadziłaś ją w otoczeniu, yay! Buźka i włosy podobają się. Ubogi światłocień przeszkadza mi szczególnie na tym płaszczu, trochę bezkształtny jest, może więcej marszczenia by mu dobrze zrobiło.
A z tym pasem w mojej kiecce to mnie olśniłaś normalnie, bo jakoś tego nie widziałam -.-